Hannibal recenzja książki

Mistrzowski „Hannibal” jest powieścią o kontrowersyjnym doktorze-kanibalu, którą wyszła spod rąk amerykańskiego pisarza Thomasa Harrisa – autora znakomitych thrillerów psychologicznych. Przed ukazaniem się trzeciej części historii o mrocznym Hannibalu Lecterze, jego losy przedstawiają także: „Czerwony smok”, „Milczenie Owiec” oraz ostatnia, czwarta odsłona pt.: „Hannibal: Po drugiej stronie maski”.

Hannibal Lecter to człowiek, który przeżył koszmar wojny i utracił przez nią najbliższe sercu osoby. Obraz krwawych rzezi odcisnął piętno na psychice głównego bohatera i sprawił, że stał się jednostką zamkniętą na cały świat, starającą się początkowo żyć w odosobnieniu. Przez pewien czas był także niemową. Wewnętrzny system wartości Hannibala opierał się na postrzeganiu „dobra” jako ręki sprawiedliwości, która powinna niszczyć wszystkie czynniki sprzyjające „złu”. Wojna zniekształciła jego dotychczasowy światopogląd, przy czym dała mu powód do obrania nowego celu. Stała się nim zemsta. Lecter wprowadził w życie swój plan, który związany był stricte z brutalnym wyeliminowaniem ze społeczeństwa takich ludzi, którzy poprzez swoje działania nie zasługiwali na to, żeby żyć…

Z takową historią Hannibala Lectera zapoznajemy się we wszystkich książkach Thomasa Harrisa. W swojej recenzji postanowiłam skupić się na trzeciej odsłonie, ponieważ uważam ją za najlepszą ze wszystkich. Autor pisał książkę około dziesięciu lat, jego ciężka praca nad nią nie poszła na marne. „Hannibal” jest dziełem jedynym w swoim rodzaju.

Historia „Hannibala” rozpoczyna się po siedmiu latach od momentu pełnej inwencji ucieczki głównego bohatera z więzienia. Doktor psychiatrii, Hannibal Lecter, przebywa wówczas we Florencji, przy czym bardzo dobrze mu się wiedzie. Pracuje jako kustosz w miejscowym muzeum pod przybranym nazwiskiem (dr Fell). Zaznaczę, że posadę zdobył dzięki morderstwu poprzedniego pracownika. Jego życie zdaje się być sielankowe. Ciągle rozmyśla o sztuce, niekiedy delektuje się drogimi winami. Mimo wszystko, żądza kosztowania ludzkiej krwi oraz mięsa nie daje mu spokoju. Hannibal, znudzony monotonnym trybem życia, czeka na odpowiednią okazję, dzięki której oderwie się od rzeczywistości. Takowa się nadarza. Mason Verger, szósta ofiara doktora-kanibala, poprzysiągł zemstę za krzywdę, jaka go spotkała w wyniku spotkania z Hannibalem Lecterem. Verger miał skłonności pedofilskie oraz sado-masochistyczne i postanowił udać się z tym problemem do psychiatry w Stanach Zjednoczonych. Był nim Lecter, który podczas terapii podał mu narkotyk i nakazał mu się potwornie okaleczyć. Przykuty do łóżka Mason wynajmuje ludzi w celu schwytania kanibala, lecz nie są oni jedynymi osobami, którym udało się wpaść na jego trop. Agentka FBI, Clarie Sterling, której kariera stała pod znakiem zapytania po nieudanej akcji przechwycenia narkotyków, również wpadła na poszlaki, wskazujące na to, że demoniczny Hannibal mieszka we Florencji.

W fabule trzeciej części Thomas Harris ukazuje bohatera w zupełnie innym świetle. Hannibal Lecter staje się postacią pełną sprzeczności, przez co nie da się go wrzucić do jednego worka ze wszystkimi sadystycznymi mordercami. Z jednej strony jest człowiekiem bez skrupułów, tym bardziej nie znającym poczucia winy za swoje zbrodnie, które tłumaczy koniecznością zatriumfowania wyższych wartości. Ponadto bezwzględnym i nieugiętym. Z drugiej natomiast poznajemy jego wewnętrzną wrażliwość, delikatność, a także niebagatelną inteligencję. Uwielbia smak zarówno wytrawnego wina jak i ludzkiego mięsa. Lubuje się w  muzyce, w szczególności utworem Jana Sebastiana Bacha pt.: „Wariacje Goldbergowskie”, lecz warto zaznaczyć, że nienawidzi krzyku – kaleczy jego uszy. Lecter jest ponadto osobą szalenie błyskotliwą i uważną, zawsze wyprzedza ścigających go bohaterów przynajmniej o krok. Wygląd zewnętrzny głównego bohatera nie budzi absolutnie żadnych podejrzeń, nie wygląda bowiem na „złego” człowieka. Ubiera się elegancko, stara nie rzucać się w oczy, przejawia krzepkie cechy charakteru – potrafi prowadzić rzeczową i mądrą konwersację z innymi ludźmi.

„Hannibal” jest książką pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji, trzymającą w napięciu aż do samego końca. Napisana językiem prostym i przyswajalnym, opisom zbrodni nie brak szczegółów. W moim mniemaniu zakończenie powieści było interesujące, a także niespodziewane, albowiem należało do pozytywnych. W większości historii o zwyrodniałych mordercach, ostatecznie spotykamy się z zakończeniem, w którym zostają schwytani i skazani na śmierć albo do końca swoich dni tkwią w pilnie strzeżonych więzieniach. W „Hannibalu” tymczasem mamy do czynienia z wyraźną sugestią, że Lecter i Claire zbliżają się do siebie. Ukrywają się w Buenos Aires, po czym zostają kochankami. Dzięki odnalezieniu miłości swojego życia, Hannibal zapomina o koszmarze wojny, który niegdyś nie opuszczał go nawet na krok.

Reasumując, trzecia część historii o Hannibalu Lecterze jest pozycją obowiązkową dla każdego miłośnika gatunków grozy. Z czystym sumieniem mogę ją polecić, ponieważ potrafi skupić uwagę czytelnika na długie godziny. Wbrew pozorom znacznie więcej w nim krwawych scen niż psychologicznych rozmyśleń bohaterów, co może niestety zasmucić zwolenników thrillerów o podłożu psychologicznym.

autor recenzji Alicja Paluch

Autor: Thomas Harris

Tytuł: Hannibal

Wydawnictwo: Amber

ilość stron: 320

oprawa miękka